Już 26 lutego odbędzie się tegoroczna rekrutacja do jedynej w naszym mieście drużyny baseballowej – BKS Rawy Katowice. Podobnie jak rok temu, rekrutacja zorganizowana zostanie na sali gimnastycznej katowickiego Spodka, a rozpocznie się ona o godzinie 16.00.

–„Jedyne, co trzeba ze sobą wziąć to strój sportowy. Oceniać będziemy zarówno predyspozycje fizyczne jak i zaangażowanie oraz ambicje, także szansę dostania się drużyny ma praktycznie każdy, kto da z siebie sto procent możliwości. Oczywiście punktualność także będzie brana pod uwagę” – informuje zainteresowanych Michał Glumiński, trener Rawy Katowice.

Będzie to druga w historii klubu rekrutacja zakrojona na tak szeroką skalę. Informacje o naborze do zespołu będzie można zobaczyć na plakatach rozklejonych w całym mieście, ulotkach rozdawanych przez zawodników oraz na telebimie koło Spodka, na którym wyświetlany będzie krótki filmik zachęcający do sprawdzenia swoich sił w baseballu. Szczegółowe informacje dotyczące imprezy znaleźć można oczywiście na stronie internetowej klubu –  oraz na klubowym facebooku. –„Mamy nadzieje, że na tegorocznej rekrutacji frekwencja będzie przynajmniej taka jak w zeszłym roku, a kandydaci okażą zaangażowanie. Ten rok będzie dla nas wyjątkowy, ponieważ nasza drużyna startuje w rozgrywkach Śląskiej Ligi Baseballu. Rekruci, którzy dostaną się do zespołu i w okresie przygotowawczym udowodnią nam swoją wartość z pewnością dostaną szansę gry w ŚLB.” – dodaje trener Glumiński.

Śląska Liga Baseballu, w której, oprócz ekipy z Katowic, wezmą udział drużyny z Rybnika, Żor, Jastrzębia i Krakowa startuje już w marcu. Obsada ŚLB jest bardzo silna, ponieważ zarówno zespoły z Żor i Rybnika grają, na co dzień w ekstralidze – najwyższej klasie rozgrywkowej w polskim baseballu, a drużyna z Jastrzębia w przeszłości również odnosiła sukcesy na boiskach polskiej ekstraligi. –„Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy! Baseball jest wyjątkową grą, która może w przyszłości stać się dla rekrutów częścią ich życia – tak jak dla nas.” – Podsumowuje Michał Glumiński.