Kolejarz - propozycja zagospodarowania
Kolejarz - propozycja zagospodarowania

Mieszkańcy południowych dzielnic Katowic są niemalże całkowicie pozbawieni dostępu do infrastruktury sportowej. Dlatego tak istotne jest aby, mając na uwadze realia ekonomiczne, wykorzystać możliwości rewitalizacji  obiektów istniejących, choć zniszczonych.

Teren przy ulicy Asnyka, tzw. „Kolejarz„,  może zmienić się ze sportowej ruiny w nowoczesny obiekt obejmujący boisko wielofunkcyjne z bieżnią, skatepark i ściankę wspinaczkową. Koncepcja zagospodarowania obejmuje także stworzenie placu zabaw, kortu tenisowego i lodowiska. W zalesionej części działki zaproponowane zostało utworzenie trasy rekreacyjnej, z której latem mogłyby korzystać osoby preferujące rowery, a zimą narty biegowe lub nordic walking. Zaletami obiektu są jego wielofunkcyjność, naturalne połączenie z kompleksem leśno-parkowym oraz możliwość etapowej realizacji. Wykonanie zadaszenia balonowego nad boiskiem wielofunkcyjnym pozwoliłoby w prosty sposób zmienić je w obiekt całoroczny. To popularne w Europie Zachodniej rozwiązanie byłoby całkowitym novum w Katowicach. Pamiętajmy, że ten stadion ma już długą historię.

Kolejarz - plan szczegółowy zagospodarowania
Kolejarz - plan szczegółowy zagospodarowania

Miarą rozwoju Katowic jest również skala i sposób promocji aktywnego wypoczynku, oraz tempo w jakim powstają służące temu obiekty sportowe. Obiekt w proponowanej przez nas lokalizacji, miałby szansę stać się dla mieszkańców Ligoty i Piotrowic jednym z centrów życia lokalnej społeczności. Całą koncepcję przygotowała ekipa Wspólnych Piątek: Godziek Spadziński Tokarski – Kandydaci Do Rady Miasta Katowice.

Jedna odpowiedż do "Kolej na Kolejarz"

  1. Tadek  9 lutego 2011

    Oj ten plan brzmi trochę bajkowo. Na razie fakt jest taki że boisko jest przeorane :(.
    Chyba nikt tam już nie gra. Trochę ludzi biega, ale głównie to wybieg dla psów jest, a przez środek boiska od kilku lat skrót na akademiki :(:( .

    Pamiętam czasy, z 20 lat temu, a może i ciut więcej jak byłem bajtlem i dostałem opiernicz za to, że przez płot przeszedłem. Pod płotem wokół całego stadionu rosły kwiatki :). Przynajmniej tak to pamiętam. TO była ta dobra strona komunizmu 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie będzie widoczny.